wtorek, 17 listopada 2009

Giant Chanel



Strasznie podoba mi się ta torba, bo oprócz tego że jest błyszcząca, pikowana, ma fajne łańcuchy itp, to jest duża, co dla mnie jest najważniejsze przy wyborze torebki. Jeśli torebka nie mieści przynajmniej rozmiaru A4 od razu odpada, chociaż byłaby najpiękniejsza. Wynika to z faktu, że pakuję do nich mnóstwo rzeczy - książki, zeszyty, podręczniki akademickie, klucze, telefon, smycz psa, kosmetyki, gazety, chusteczki do nosa (przynajmniej 3 paczki:) i milion innych niepotrzebnych "śmieci".
Poza tym przy moim wzroście (178cm) małe torebki wyglądają po prostu śmiesznie.

Zamówiłam sobie właśnie taką a la Chanelkę z Asosa, ale na Allegro:) żeby nie było problemów z wysyłką.
Już się nie mogę doczekać...
Jej odsłona wkrótce;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy